5 lat studiów, 6 miesięcy praktyk, tytuł magistra, albo zdany Państwowy Egzamin Fizjoterapeuty.
A co potem? Ile można zarabiać? Czy warto?
Fizjoterapeuta diagnozuje schorzenia i dobiera odpowiednie sposoby radzenia sobie z nimi dla swoich pacjentów. Zazwyczaj posiłkuje się on w trakcie diagnozy zdjęciami RTG lub USG, a co za tym idzie, musi umieć je odczytać. Dodatkowo przeprowadza wywiad z pacjentem, a dopiero na tej podstawie jest w stanie dobrać odpowiedni typ terapii. Podczas pierwszej wizyty ustala on cele oraz plan, a kolejne wizyty polegają zazwyczaj na wykonywaniu zadań przez niego zleconych oraz monitorowaniu postępów.
Jest to jeden z grupy zawodów medycznych, a co za tym idzie, jest kilka regulacji prawnych, aby móc go wykonywać. Pierwsze o czym warto wspomnieć, to wykształcenie kierunkowe. Dodatkowo w ustawie dotyczącej tego zawodu można zauważyć wymóg co do pełnych zdolności prawnych, brak wyroku w aktach, odpowiedni stan zdrowia oraz znajomość języka polskiego w stopniu umożliwiającym wykonywanie zawodu.
Na jakie wynagrodzenie może liczyć osoba pracująca jako fizjotereapeuta?
Przeszliśmy więc do przyjemniejszej części. Skoro wiemy już jakie wymagania trzeba spełnić, aby fizjoterapeutą zostać, porozmawiajmy o zyskach. Jak już zostało wspomniane, jest to jeden z zawodów medycznych, a to oznacza, że minimalne zarobki są tutaj regulowane prawnie i nie mowa tu o najniższej krajowej. Płaca minimalna dla fizjoterapeuty to 2496 zł brutto. Oznacza to, że zawsze jest to już jakiś próg startowy. Średnie, miesięczne zarobki fizjoterapeutów wynoszą jednak trochę więcej. Jest to 3440 zł brutto. Jedna czwarta przedstawicieli tego zawodu zarabia powyżej 4090 zł brutto. Wszystko jednak zależy od tego, czy dana osoba zdecydowała się pracować w sektorze publicznym, czy prywatnym. Dodatkowo dochodzi tutaj też zróżnicowanie ze względu na doświadczenie, opinie pacjentów oraz miasto w którym świadczone są usługi. Im większe miasto, tym więcej się zarabia. A czy warto, trzeba ocenić samodzielnie.